💜 PRODUCT ART 💜

💜 PRODUCT ART 💜

Share this post

💜 PRODUCT ART 💜
💜 PRODUCT ART 💜
Product Operating Model Przewodnik - Zasada Skupienia - Zagubiona sztuka skupienia: dlaczego mówienie "nie" napędza największe innowacje produktowe

Product Operating Model Przewodnik - Zasada Skupienia - Zagubiona sztuka skupienia: dlaczego mówienie "nie" napędza największe innowacje produktowe

Wydanie #203

Destare Foundation's avatar
Alex Dziewulska's avatar
Katarzyna  Dahlke's avatar
Sebastian Bukowski's avatar
+2
Destare Foundation
,
Alex Dziewulska
,
Katarzyna Dahlke
, and 3 others
May 20, 2025
∙ Paid
1

Share this post

💜 PRODUCT ART 💜
💜 PRODUCT ART 💜
Product Operating Model Przewodnik - Zasada Skupienia - Zagubiona sztuka skupienia: dlaczego mówienie "nie" napędza największe innowacje produktowe
1
Share

W dzisiejszym wydaniu między innymi:

💜 Wstępniak od

Alex Dziewulska
Iluminatorzy: dlaczego wielcy liderzy produktu nie przewodzą - oni oświetlają drogę

💜 Nowa seria Product Operating Model - wszystko co chcesz wiedzieć o transformacjach produktowych

Dołącz do Premium, aby uzyskać dostęp do całej zawartości - w tym 2 artykułów eksplorujących tematy produktowe

Przeczytanie tego wydania zajmie Ci prawie godzinę. Mnóstwo treści (lub mięsa)! (Dla wegan - dużo tofu!)

Weź notatnik 📰 i swój ulubiony napój 🍵☕

Fundacja DeStaRe

Wstępniak od Alex 💜

Paradoks Przywództwa: Trzymaj Tą Cholerną Latarkę

Podczas niedawnego Product Pro Summit w Sopocie wydarzyło się coś nieoczekiwanego w trakcie naszego panelu dyskusyjnego. Siedziałam wraz z Michałem Millerem jako goście, z Grzegorzem Kurzypem w roli prowadzącego, rozmawiając o przywództwie i rozwoju w zarządzaniu produktem. Rozmowa przybrała głęboko osobisty ton, gdy podzieliłam się czymś, o czym rzadko mówię w kontekście zawodowym — jak niektórzy liderzy w mojej przeszłości złamali mnie niczym kryształ na tysiąc kawałków, pozostawiając blizny, które wciąż nie w pełni się zagoiły.

W sali zapadła cisza. Widziałam to w ich oczach — zrozumienie, empatię, może nawet bolesne wspomnienia z własnych doświadczeń. Właśnie wtedy skrystalizowało się dla mnie pytanie, uderzając z siłą objawienia: "Czy w ogóle powinniśmy przewodzić?"

Czy lider produktu to ktoś, kto prowadzi od frontu, czy może ktoś, kto dba, aby nikt nie został w tyle? Czy powinniśmy popychać nasze zespoły do przodu, zapewniając jednocześnie sieć bezpieczeństwa i światło, czy raczej stawiać siebie jako przykłady do naśladowania?

To wtedy uderzyło mnie jak młotem: całkowicie źle zrozumieliśmy, czym naprawdę jest przywództwo w zarządzaniu produktem.

Oto niewygodna prawda, do której nikt nie chce się przyznać: "wizjonerski lider produktu", który wskazuje drogę naprzód i oczekuje, że zespół za nim podąży, to niebezpieczny mit. To rodzaj kultu bohatera, który powoduje więcej porażek produktowych niż jakikolwiek brak umiejętności technicznych czy problemów z dopasowaniem do rynku.

Pozwól, że zapytam: Kiedy ostatnio twoja najlepsza innowacja produktowa wynikała z błyskotliwej wizji jednej osoby, a nie ze zbiorowej mądrości prawdziwie upełnomocnionego zespołu? Kiedy podążanie za kierunkiem wyznaczonym przez pojedynczego lidera — bez względu na jego charyzmę czy doświadczenie — doprowadziło do przełomu, który zmienia rynek?

Poczekam.

Dane nie kłamią. Według badań z Centrum Zbiorowej Inteligencji MIT, najmądrzejsze zespoły to nie te z najmądrzejszym liderem — to te, w których przywództwo jest rozproszone, gdzie różnorodne perspektywy są cenione, i gdzie bezpieczeństwo psychologiczne pozwala każdemu wnosić wkład bez strachu.

Oto moja teza, która może zaboleć: Prawdziwe przywództwo produktowe nie polega na pokazywaniu drogi naprzód — polega na oświetlaniu krajobrazu, aby twój zespół mógł znaleźć własną ścieżkę. Nie chodzi o bycie ekspertem z wszystkimi odpowiedziami; chodzi o tworzenie warunków, w których może wyłonić się zbiorowa inteligencja.

To nie jest tylko filozoficzna refleksja. Chodzi o przetrwanie w świecie, gdzie zmiana jest jedyną stałą, gdzie wczorajsza wiedza to dzisiejsza przestarzałość, i gdzie najniebezpieczniejsze słowa w rozwoju produktu to wciąż "zaufaj mi, wiem co robię."

Złamana Obietnica "Przewodzenia Przykładem"

"Przewodzenie przykładem" to bojowe zawołanie przeciętnych menedżerów. Brzmi szlachetnie, prawda? Bądź zmianą, którą chcesz widzieć. Pokazuj, nie mów. Pracuj ciężej niż wszyscy inni.

Ale oto, co naukowcy behawioralni wiedzą, a czego większość liderów produktu nie wie: ludzki mózg tak nie działa.

Badania Daniela Kahnemana nad myśleniem Systemu 1 i Systemu 2 ujawniają, dlaczego "przewodzenie przykładem" kończy się tak spektakularną porażką. Kiedy stawiasz siebie jako ekspercki przykład do naśladowania, aktywujesz u swojego zespołu myślenie Systemu 1 — szybką, instynktowną i emocjonalną część poznania. Nie uczą się krytycznego myślenia; uczą się polegać na autorytecie. Nie rozwijają osądu; rozwijają zależność.

A ta zależność zabija produkt.

Przełomowe prace Amy Edmondson nad bezpieczeństwem psychologicznym pokazują, że zespoły osiągają najlepsze wyniki nie wtedy, gdy mają silny przykład do naśladowania, ale gdy czują się bezpiecznie myśląc niezależnie, kwestionując założenia i tak — popełniając błędy bez strachu przed karą.

Tradycyjne podejście "przewodzenia przykładem" tworzy dokładnie przeciwne środowisko. Ustanawia hierarchię wiedzy, gdzie lider wie najlepiej, a wszyscy inni powinni dążyć do bycia bardziej jak on. To ego udające przywództwo, które dusi życie z twojej kultury produktowej.

Nie wierzysz mi? Spójrz na dane. Badanie z Harvard Business Review wykazało, że zespoły z liderami, którzy stawiali się jako eksperci, wykazywały o 50% mniej kreatywności i podejmowania ryzyka niż zespoły z liderami, którzy przyznawali się do swoich ograniczeń i zachęcali do różnorodnego myślenia.

Zgadza się — twoja wiedza ekspercka aktywnie powstrzymuje twój zespół. Skąd to wiem? bo oprócz badań, sama popełniłam ten błąd. Stawiałam wysoko w hierarchii ważności moją wiedzę. Naucz się na moich błędach, bo prawdziwie przełomowe rezultaty osiągnełam, gdy ta wiedza została rozdysponowana w zespole.

Problem sięga głębiej. W dzisiejszym złożonym krajobrazie produktowym, żadna pojedyncza osoba nie może posiadać całej wiedzy potrzebnej do podejmowania optymalnych decyzji. Mit wszechwiedzącego wizjonera produktowego nie jest tylko błędny; jest niebezpieczny. Tworzy wąskie gardło, gdzie każda ważna decyzja musi przejść przez ograniczoną perspektywę jednej osoby, jej uprzedzenia, jej ślepe punkty.

Jak trafnie ujmuje to Teresa Torres: "Zarządzanie produktem nie polega na posiadaniu wszystkich odpowiedzi. Polega na zadawaniu właściwych pytań i facylitowaniu odkrywania odpowiedzi."

Więc jeśli "przewodzenie przykładem" nas zawodzi, jaka jest alternatywa?

Od Kierunku do Iluminacji: Zmiana Przywództwa

Niedawno słuchałam podcastu Mariusza Witkowskiego "Umysł Początkującego", gdzie rozmawiał z Piotrem Urbanikiem o przywództwie. Gorąco polecam ten odcinek — to mistrzowska lekcja przemyślenia fundamentów przywództwa. Badali model Leadership Circle, który identyfikuje cztery odrębne domeny przywództwa: reaktywną, działania, relacji i kreatywną.

Model Leadership Circle, opracowany przez Boba Andersona i Billa Adamsa, oferuje głęboki wgląd w to, jak funkcjonujemy jako liderzy. Model mapuje kompetencje przywódcze wzdłuż dwóch osi: Kreatywne (powyżej linii) versus Reaktywne (poniżej linii) tendencje, oraz orientacja na Zadania versus orientacja na Relacje. Ujawnia, jak nasz wewnętrzny system operacyjny — nasze przekonania, założenia i wzorce myślowe — bezpośrednio wpływa na naszą skuteczność przywódczą.

Co najbardziej mnie fascynowało, to rozróżnienie między przywództwem reaktywnym (napędzanym problemami, lękami i zewnętrzną walidacją) a przywództwem kreatywnym (kierowanym celem, wizją i wewnętrznymi wartościami). W zarządzaniu produktem często domyślnie stosujemy przywództwo reaktywne — reagując na zagrożenia rynkowe, naprawiając problemy, dotrzymując terminów — nie zdając sobie sprawy, jak to ogranicza potencjał naszych zespołów.

Rozważając ten model, coś mi się rozjaśniło.

Najlepsi liderzy produktu, których znam, nie działają głównie w kwadrancie działania — mówiąc ludziom, co robić i dokąd zmierzać. Działają w przestrzeniach kreatywnych i relacyjnych — oświetlając możliwości i budując psychologiczną infrastrukturę, która pozwala zespołom osiągać doskonałość.

Nie dają kierunków. Dają kompasy.

Pomyśl o różnicy. Kierunek mówi ci, dokąd iść, ale kompas pomaga ci zorientować się w każdym krajobrazie. Kierunek staje się przestarzały, gdy tylko teren się zmienia, ale kompas pozostaje użyteczny niezależnie od tego, gdzie się znajdujesz.

W świecie VUCA (Zmiennym, Niepewnym, Złożonym, Niejednoznacznym), przywództwo oparte na wyznaczaniu kierunku jest obciążeniem. Zanim twój zespół podąży starannie wytyczoną trasą, krajobraz już się zmienił. Rynek ewoluował, potrzeby użytkowników się zmieniły, a ta błyskotliwa wizja, co do której byłeś tak pewien? Jest już przestarzała.

Ale kompas — jasny zestaw zasad, wartości i ram, które pomagają zespołom nawigować złożoność — nigdy się nie dezaktualizuje. Upełnomocnia zespoły do reagowania na zmiany w czasie rzeczywistym, bez czekania na nowe wskazówki z góry.

Tu metafora iluminacji staje się potężna. Najlepsi liderzy produktu, których znam, nie kierują reflektora na siebie; trzymają światło, aby zespół mógł wyraźniej widzieć krajobraz. Nie mówią: "Podążaj za mną!" Mówią: "Co widzisz i dokąd twoim zdaniem powinniśmy iść?"

A oto naprawdę fascynująca część: badania z dziedziny nauki o złożoności pokazują, że to podejście nie tylko wydaje się lepsze — przynosi wymiernie lepsze rezultaty. Złożone adaptacyjne systemy (takie jak zespoły produktowe) działają optymalnie, gdy operują prostymi zasadami przewodnimi, a nie szczegółowymi instrukcjami. Gdy zespoły mają autonomię w ramach jasnych granic, wykazują większą odporność, szybszą adaptację i bardziej innowacyjne rozwiązywanie problemów.

Jak ujmuje to Amy Edmondson: "W złożonych, niepewnych sytuacjach, przywództwo nie polega na znaniu odpowiedzi. Polega na tworzeniu warunków, aby inni mogli odkryć odpowiedzi."

Nauka Zbiorowej Inteligencji

Przejdźmy na chwilę do nauki, ponieważ badania w tej dziedzinie są zdumiewające.

Praca Jamesa Surowieckiego nad "Mądrością Tłumów" wykazała, że w odpowiednich warunkach grupy konsekwentnie podejmują lepsze decyzje niż nawet najinteligentniejsi jednostki wśród nich. Badania Scotta Page'a "Bonus Różnorodności" pokazują, że poznawczo zróżnicowane zespoły rozwiązują złożone problemy skuteczniej niż jednorodne, nawet jeśli jednorodny zespół składa się z obiektywnie "mądrzejszych" osób.

Dlatego wcześniej stwierdziłam, że suma naszej indywidualnej inteligencji jest mniejsza niż nasza zbiorowa inteligencja. To nie tylko miło brzmiąca maksyma; to matematycznie udowodnione.

Ale — i to jest kluczowe — zbiorowa inteligencja nie pojawia się automatycznie. Wymaga specyficznych warunków, a tradycyjne dyrektywne przywództwo często niszczy właśnie te warunki.

Aby zbiorowa inteligencja mogła rozkwitać, potrzebujesz:

  1. Różnorodności myślenia (podważanej, gdy wszyscy podążają za przykładem jednego lidera)

  2. Niezależności opinii (niemożliwej, gdy pogląd lidera jest postrzegany jako "właściwa odpowiedź")

  3. Decentralizacji wiedzy (zagrożonej przez model eksperta-lidera)

  4. Efektywnego agregowania pomysłów (umiejętności, której większość dyrektywnych liderów nigdy nie rozwija)

Tu facylitatywne przywództwo staje się tak potężne. Lider-facylitator tworzy dokładnie te warunki. Nie przedstawia siebie jako źródła wiedzy; pozycjonuje się jako kurator zbiorowej mądrości zespołu.

Badania Daniela Kahnemana i Dana Ariely'ego nad błędami poznawczymi ujawniają kolejny kluczowy wniosek: wszyscy podlegamy licznym wadom w podejmowaniu decyzji — uprzedzeniu potwierdzenia, zakotwiczeniu, błędowi utopionych kosztów i dziesiątkom innych. Żaden lider, bez względu na to, jak błyskotliwy, nie ucieka od tych ograniczeń. Ale zróżnicowany zespół, odpowiednio facylitowany, może pomóc zrównoważyć indywidualne uprzedzenia.

Jak wyjaśnia Annie Duke w "Thinking in Bets", dobre podejmowanie decyzji nie polega na nieustannym byciu właściwym; polega na tworzeniu procesów, które zwiększają twoje szanse na sukces w czasie. Facylitatywny lider nie stawia wszystkiego na własny osąd; poprawia szanse, wykorzystując pełną poznawczą różnorodność swojego zespołu.

Facylitacja jako Kuźnia Przywództwa

Istnieją uderzające podobieństwa między tym, co czyni świetnego facylitatora, a tym, co czyni naprawdę skutecznego lidera produktu w dzisiejszym środowisku. Obie role wymagają:

  • Przewodzenia bez formalnego autorytetu: Kierowania wynikami poprzez wpływ, a nie rozkazy

  • Pytania zamiast mówienia: Używania potężnych pytań do odkrywania spostrzeżeń zamiast dostarczania gotowych odpowiedzi

  • Tworzenia przestrzeni dla emergencji: Pozwalania rozwiązaniom wyłaniać się naturalnie z dynamiki grupy, zamiast narzucania ich z góry

  • Utrzymywania neutralności wobec treści: Skupienia się na doskonałości procesu, pozwalając zespołowi być właścicielem merytorycznym

Dlatego wierzę, że facylitacja jest kuźnią przywództwa naszych czasów. To miejsce, gdzie umiejętności najbardziej kluczowe dla nowoczesnego przywództwa produktowego są rozwijane i doskonalone.

Pomyśl, co dzieje się podczas dobrze facylitowanej sesji. Facylitator nie mówi grupie, co myśleć; tworzy struktury, które pomagają grupie lepiej myśleć razem. Nie dostarcza odpowiedzi; zadaje pytania, które ujawniają nowe możliwości. Nie przypisuje sobie zasług; zapewnia, że wkład każdego jest doceniany.

Teraz wyobraź sobie lidera produktu działającego w ten sposób. Zamiast oświadczać "oto, co budujemy dalej", pyta "jakie problemy są obecnie najbardziej warte rozwiązania dla naszych użytkowników?" Zamiast dyktować priorytety, tworzy ramy, które pomagają zespołowi skuteczniej oceniać opcje. Zamiast być źródłem pomysłów, staje się wzmacniaczem spostrzeżeń wszystkich.

Marty Cagan mówi o tej zmianie w "Empowered", gdy opisuje ewolucję od zespołów funkcji do zespołów produktowych. Zespoły funkcji potrzebują dyrektywnego przywództwa — realizują czyjąś wizję. Ale prawdziwe zespoły produktowe potrzebują facylitatywnego przywództwa — są właścicielami wyników i potrzebują autonomii, aby określić najlepszą drogę naprzód.

Najpotężniejsze techniki facylitacji przenoszą się bezpośrednio na przywództwo produktowe:

  • Dywerguj zanim skonwergujesz: Zbadaj wiele możliwości, zanim zawęzisz do rozwiązań

  • Uwidaczniaj myślenie: Używaj wizualizacji, aby odsłonić założenia i stworzyć wspólne zrozumienie

  • Oddzielaj generowanie od oceniania: Stwórz przestrzeń dla kreatywności przed wprowadzeniem ograniczeń

  • Dystrybuuj uczestnictwo: Zapewnij, że wszystkie głosy wnoszą wkład, nie tylko najgłośniejsze czy najbardziej doświadczone

  • Buduj na pomysłach: Pomagaj zespołowi rozwijać wzajemne myślenie, zamiast konkurować o uwagę

Opanuj te umiejętności, a nie będziesz tylko lepszym facylitatorem — będziesz fundamentalnie innym rodzajem lidera produktu.

Odwaga Iluminacji, Nie Dyktatu

Bądźmy szczerzy: to podejście wymaga prawdziwej odwagi. Znacznie łatwiej jest pozycjonować się jako ekspert z wszystkimi odpowiedziami niż przyznać się do niepewności i stworzyć przestrzeń dla zbiorowej eksploracji.

W kulturze biznesowej, która wciąż w dużej mierze nagradza pewność siebie nad ciekawością, wybór facylitatywnego przywództwa oznacza płynięcie pod prąd. Oznacza bycie bezbronnym, gdy inni projektują pewność. Oznacza zaufanie swojemu zespołowi, gdy konwencjonalna mądrość mówi, że powinieneś ufać tylko własnemu osądowi.

Badania Brené Brown pokazują, że ten rodzaj bezbronności nie jest słabością — to najdokładniejsza miara odwagi. Potrzeba ogromnej siły, aby powiedzieć "nie znam odpowiedzi, ale wierzę, że możemy znaleźć ją razem" w kulturze, która oczekuje, że liderzy zawsze będą znać drogę naprzód.

I przyznajmy jeszcze jedną niewygodną prawdę: facylitacyjne przywództwo jest trudniejsze do zmierzenia. Gdy dyrektywny lider odnosi sukces, związek przyczynowy wydaje się jasny — podjął właściwą decyzję. Gdy facylitatywny lider odnosi sukces, zwycięstwo należy do zespołu, co sprawia, że jego wkład jest mniej widoczny dla tych, którzy nie rozumieją tego modelu.

Dlatego tak wiele organizacji wciąż domyślnie wybiera dyrektywne przywództwo, mimo przytłaczających dowodów na korzyść bardziej rozproszonych podejść. Nie chodzi tylko o skuteczność; chodzi o to, kto otrzymuje uznanie. Facylitatywne przywództwo wymaga zostawienia ego za drzwiami.

Jak ujmuje to Kim Scott w "Radical Candor", najlepsi liderzy troszczą się osobiście, jednocześnie bezpośrednio wyzywając. Tworzą bezpieczeństwo psychologiczne nie przez unikanie trudnych rozmów, ale przez zapewnienie, że te rozmowy koncentrują się na pomysłach, a nie tożsamościach. Stawiają wyzwania bez grożenia, nie zgadzają się bez umniejszania.

To podejście wymaga tego, co Robert Kegan nazywa "samo-transformującym umysłem" — zdolności do postrzegania własnej perspektywy jako tylko jednego z wielu ważnych punktów widzenia, a nie obiektywnej prawdy. Oznacza to uznanie, że twoja wiedza ekspercka, bez względu na to, jak ciężko zdobyta, jest ograniczona przez twoje doświadczenia, uprzedzenia i ślepe punkty.

Oświetlanie Drogi Naprzód

Gdzie nas to zostawia? Z wyzwaniem, które jest zarówno proste do zrozumienia, jak i niezwykle trudne do wykonania:

Przestań przewodzić. Zacznij oświetlać.

Przestań pozycjonować się jako osoba z odpowiedziami. Zacznij tworzyć warunki, w których odpowiedzi mogą wyłonić się ze zbiorowej inteligencji.

Przestań kierować ścieżką swojego zespołu. Zacznij oświetlać krajobraz, aby mogli nawigować skuteczniej.

Przestań eksponować swoją wiedzę ekspercką. Zacznij wzmacniać różnorodną wiedzę już obecną w twoim zespole.

To nie jest tylko filozoficzne — to praktyczne. W świecie zmieniającym się zbyt szybko, aby jakakolwiek jednostka mogła go w pełni zrozumieć, jedyna zrównoważona przewaga pochodzi z wykorzystania pełnej poznawczej zdolności całego zespołu.

Gdy reflektowałam nad moimi rozmowami na Product Pro Summit i spostrzeżeniami z podcastu Mariusza Witkowskiego, coraz bardziej przekonywałam się, że ta zmiana — od lidera jako eksperta do lidera jako facylitatora — nie jest tylko miłym dodatkiem. To ewolucyjny imperatyw.

Najskuteczniejsi liderzy produktu, których znam, to nie ci z najbardziej imponującymi życiorysami czy najbardziej władczą prezencją. To ci, którzy opanowali sztukę wycofywania się, tworzenia przestrzeni, zadawania potężnych pytań i ufania swoim zespołom, że znajdą najlepszą drogę naprzód.

Nie przewodzą przykładem. Pokazują żyjąc tym, co głoszą, a ludzie obserwują ich przykład. Następnie ludzie go przyjmują — lub nie — ale wchodzą z nim w interakcję. To głęboka różnica.

Nie dają kierunków; oferują kompasy.

Nie kierują reflektora na siebie; trzymają światło, aby inni mogli widzieć.

Rozumieją, że w dzisiejszym złożonym krajobrazie produktowym ich najcenniejszym wkładem nie jest ich indywidualna błyskotliwość — to ich zdolność do tworzenia warunków, w których może rozkwitać zbiorowa błyskotliwość.

Więc pozwól, że rzucę ci wyzwanie: Jak przewodzisz dzisiaj? Jesteś ekspertem na czele sali, czy facylitatorem tworzącym przestrzeń dla innych do błyszczenia? Dajesz kierunki, czy oświetlasz możliwości? Budujesz zależność od swojej wiedzy eksperckiej, czy rozwijasz zdolność swojego zespołu do nawigowania złożoności bez ciebie?

Przyszłość należy do iluminatorów — tych rzadkich liderów, którzy rozumieją, że ich zadaniem nie jest znać wszystkie odpowiedzi, ale pomagać swoim zespołom zadawać lepsze pytania. Tych, którzy uznają, że w świecie rosnącej złożoności, najpotężniejsze przywództwo nie pochodzi z posiadania najlepszej mapy; pochodzi z pomagania innym w rozwijaniu własnego zmysłu kierunku.

Czas odłożyć megafon i podnieść latarkę. Twój zespół nie potrzebuje kolejnego eksperta mówiącego im, dokąd iść. Potrzebują kogoś wystarczająco odważnego, aby trzymać światło, podczas gdy znajdują własną drogę.

To nie jest tylko lepsze przywództwo. To przyszłość zarządzania produktem.


🗓️ Wydarzenia dla społeczności Product Art w maju i w kolejnych miesiącach

Comiesięczne spotkanie dla społeczności Product Art

Czy AI zabierze nam discovery? – Jak korzystać z AI, by wspierać eksplorację i badania, a nie ją automatyzować do bólu?

To już kolejne spotkanie społeczności Product Art – wcześniej rozmawialiśmy o pretotypingu, eksperymentach, product discovery, modelu operacyjnym Cagana i pracy w silosach. Tym razem zanurkujemy w temat, który coraz częściej pojawia się w rozmowach z productowcami, badaczami i designerami: jak sensownie korzystać z AI w procesie discovery?

Zamiast pytać „czy AI zabierze nam pracę?”, zapytamy:

Jak możemy wykorzystać AI do lepszej eksploracji problemów i potrzeb użytkowników, zamiast wciskać ją wszędzie na siłę?

Gdzie kończy się automatyzacja, a zaczyna myślenie krytyczne?

Czy AI może nas nauczyć lepszych pytań – a nie tylko szybszych odpowiedzi?

Spotkanie potrwa godzinę, mamy open mic dla wszystkich uczestników. To idealna przestrzeń, żeby podzielić się przemyśleniami, narzędziami i… wątpliwościami. Szczególnie zapraszamy tych, którzy już testują AI w codziennej pracy – i tych, którzy patrzą na to z dystansem.

Link do spotkania: LINK



Bądź tam, gdzie product managerowie rozmawiają o przyszłości. Zobacz, jak AI zmienia zasady gry w zarządzaniu produktem. Zapraszamy na całodniową konferencję Product Hive — spotkanie społeczności product managerów, strategów, designerów i founderów, którzy chcą wspólnie rozgryźć, co naprawdę oznacza AI-driven product management i jak pracować w zmieniającym się świecie.

Dlaczego warto?

→ Prelekcje praktyków, którzy już dziś budują produkty z AI pod maską
→ Case studies, fuckupy i lekcje z pierwszej linii frontu
→ Dyskusje o etyce, automatyzacji, narzędziach i nowych kompetencjach PM-a
→ Barcamp i networking w luźnej, warszawskiej atmosferze

Gdzie i kiedy?

🗓 11 czerwca 2025 (cały dzień)

📍 Warszawa —Brain Embassy, przy Blue City

🎤 Konferencja + barcamp + networking

🏷️ Cena Early Bird - 1250 zł netto

Z kodem: PRODUCTART jest 10% zniżki

Będziemy tam również z czymś dla Was! Product Art.


📝 Siła Skupienia: Fundamentalna Zasada Modelu Operacyjnego Produktu

Organizacje coraz częściej dostrzegają, że tradycyjne podejścia do tworzenia produktów cyfrowych po prostu nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Niezależnie od tego, czy zmagasz się z długim czasem wprowadzania produktów na rynek, tworzeniem funkcji, które nie dostarczają wartości, czy trudnościami z konsekwentnym wprowadzaniem innowacji – przyczyna może tkwić w Twoim modelu operacyjnym.

Dlatego z entuzjazmem rozpoczynamy wielotygodniową eksplorację Modelu Operacyjnego Produktu w naszym newsletterze. To nie jest tylko kolejna metodologia czy struktura procesu – to fundamentalne przemyślenie sposobu organizacji firm w celu tworzenia produktów opartych na technologii, które klienci pokochają i które przyniosą realne wyniki biznesowe. To także podstawa dla matrycy kompetencji product managera.

Jak ujmuje to Marty Cagan, model operacyjny produktu polega na "konsekwentnym tworzeniu rozwiązań technologicznych, które Twoi klienci kochają, a jednocześnie działają na korzyść Twojego biznesu. Z perspektywy finansowej chodzi o uzyskanie maksimum z inwestycji w technologię."

Przepaść między firmami, które doskonale radzą sobie z rozwojem produktów cyfrowych, a tymi, które mają z tym trudności, stale się pogłębia. Organizacje, które przyjęły model operacyjny produktu, konsekwentnie przewyższają swoich konkurentów – szybciej reagują na zmiany rynkowe, bardziej konsekwentnie wprowadzają innowacje i czerpią większą wartość ze swoich inwestycji w technologię.

Jednak transformacja nie jest łatwa. Wiele firm już próbowało się przekształcić – przynajmniej raz – zanim zdały sobie sprawę, że wydały dużo czasu i pieniędzy, nie osiągając żadnych rezultatów. Droga jest pełna wyzwań, od oporu organizacyjnego po nieporozumienia dotyczące tego, co ten model faktycznie obejmuje.i

Najbardziej ekscytujące w dzieleniu się tą wiedzą jest to, że nie powielamy po prostu frameworków ani nie promujemy uniwersalnego rozwiązania. Bierzemy te sprawdzone zasady i dostosowujemy je do naszej unikalnej rzeczywistości produktowej.

Sam model operacyjny produktu podkreśla "zasady ponad procesem" – uznając, że ślepe podążanie za frameworkami rzadko prowadzi do sukcesu. Zamiast tego skupiamy się na zrozumieniu podstawowych zasad, a następnie stosowaniu ich w sposób, który ma sens dla naszego konkretnego kontekstu, klientów i wyzwań.

Eksplorując ten model razem, podzielimy się tym, jak interpretujemy i wdrażamy te koncepcje w naszej własnej organizacji i organizacjach naszych klientów. Zachęcamy Cię do zrobienia tego samego – weź to, co rezonuje, dostosuj to, co wymaga personalizacji, i stwórz własną wersję modelu operacyjnego produktu, która będzie działać w Twoich unikalnych okolicznościach. Pierwsze tygodnie to teoria Product Operating Model, kolejne to praktyka wdrożenia.

Każdy tydzień dostarczy praktycznych spostrzeżeń, które można zacząć stosować natychmiast, niezależnie od tego, na jakim etapie podróży transformacyjnej się znajdujesz.

Na własne oczy widzieliśmy dramatyczne rezultaty wynikające z udanej transformacji do modelu operacyjnego produktu. Firmy, które dokonują tej zmiany, nie tylko ulepszają swoje produkty – fundamentalnie zmieniają to, do czego są zdolne jako organizacja.

Ostatecznie, większość firm chce być w stanie identyfikować i wykorzystywać najbardziej obiecujące możliwości oraz skutecznie reagować na najpoważniejsze zagrożenia. Model operacyjny produktu daje organizacjom tę zdolność, budując mięśnie potrzebne do konsekwentnego tworzenia wartości w szybko zmieniającym się świecie.

Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz eksplorować to podejście, czy też jesteś już zaawansowany w swojej podróży transformacyjnej, mamy nadzieję, że ta seria dostarczy Ci cennych wskazówek i inspiracji.

Model Operacyjny Produktu

Model operacyjny produktu to fundamentalne podejście do tworzenia produktów technologicznych, które konsekwentnie dostarczają wartość zarówno klientom, jak i firmie. W przeciwieństwie do tradycyjnych modeli, gdzie technologia jest traktowana jako koszt i narzędzie do wykonywania żądań biznesowych, model operacyjny produktu traktuje technologię jako strategiczny zasób będący motorem innowacji i wzrostu.

Model ten opiera się na trzech kluczowych transformacjach:

  1. Zmiana sposobu budowania - przejście od dużych, rzadkich wydań do małych, częstych wdrożeń, co zwiększa jakość i szybkość dostarczania.

  2. Zmiana sposobu rozwiązywania problemów - zamiast realizowania list funkcji od interesariuszy, zespoły rozwiązują problemy biznesowe i klienckie przy użyciu szybkiego odkrywania produktu.

  3. Zmiana sposobu decydowania, które problemy rozwiązywać - oparta na danych strategia produktowa zastępuje listę życzeń różnych działów.

20 Kluczowych Zasad Modelu Operacyjnego Produktu

Zasady Zespołów Produktowych

  1. Upełnomocnienie do rozwiązywania problemów - zespoły otrzymują problemy do rozwiązania, a nie funkcje do zbudowania.

  2. Rezultaty ponad produkcję - sukces mierzony jest rzeczywistym wpływem biznesowym, a nie liczbą wydanych funkcji.

  3. Poczucie własności - zespoły traktują produkt jak własny biznes, co prowadzi do wyższej jakości i innowacji.

  4. Współpraca - prawdziwa, międzyfunkcyjna współpraca między produktem, designem i inżynierią, wykorzystująca unikalną wiedzę każdej dyscypliny.

Zasady Strategii Produktowej

  1. Koncentracja - selektywność w wybieraniu możliwości zamiast próby robienia wszystkiego.

  2. Napędzana przez spostrzeżenia - wykorzystanie danych, informacji zwrotnych od klientów i nowych technologii do podejmowania decyzji.

  3. Przejrzystość - otwartość w kwestii priorytetów i uzasadnień decyzji.

  4. Stawianie zakładów - uznanie, że nie każda inicjatywa się powiedzie, i mądre zarządzanie portfelem pracy.

Zasady Odkrywania Produktu

  1. Minimalizacja marnotrawstwa - szybkie testowanie pomysłów przed zaangażowaniem zasobów.

  2. Ocena ryzyk produktowych - ewaluacja ryzyk dotyczących wartości, użyteczności, wykonalności i opłacalności przed budową.

  3. Szybkie eksperymentowanie - prowadzenie szybkich testów, aby uczyć się i iterować.

  4. Odpowiedzialne testowanie pomysłów - balansowanie potrzeby pozyskiwania danych z ochroną klientów i reputacji.

Zasady Dostarczania Produktu

  1. Małe, częste, niezależne wydania - dostarczanie zmian w małych pakietach, co najmniej co dwa tygodnie.

  2. Instrumentacja - zbieranie danych o tym, jak produkt jest używany i jak działa.

  3. Monitorowanie - śledzenie wydajności produktu w czasie rzeczywistym.

  4. Infrastruktura wdrożeniowa - posiadanie systemów umożliwiających testowanie, kontrolowane wydania i szybkie wycofywanie zmian.

Zasady Kultury Produktowej

  1. Zasady ponad procesem - wartościowanie zrozumienia i osądu ponad sztywnymi procedurami.

  2. Zaufanie ponad kontrolą - delegowanie decyzji do osób najbliższych problemom i technologiom.

  3. Innowacja ponad przewidywalność - akceptacja pewnej niepewności, aby umożliwić przełomowe rozwiązania.

  4. Nauka ponad porażką - traktowanie niepowodzeń jako cennych lekcji, a nie klęsk.

Skuteczna transformacja do modelu operacyjnego produktu wymaga nie tylko nowych kompetencji i procesów, ale także fundamentalnej zmiany kultury organizacyjnej. Wymaga silnego przywództwa, zaangażowania zarządu i CEO, oraz odwagi do przeprowadzenia głębokiej zmiany. W zamian organizacje zyskują zdolność do konsekwentnego wprowadzania innowacji, szybszego reagowania na zmiany rynkowe i efektywniejszego wykorzystania inwestycji technologicznych.

Intro Zasada Skupienia (Focus)

W przełomowej książce Marty'ego Cagana "TRANSFORMED: Moving to the Product Operating Model", zasada Skupienia (Focus) stanowi jeden z czterech niezbędnych filarów efektywnej strategii produktowej. Ta zasada reprezentuje fundamentalną zmianę w podejściu firm do rozwoju produktu i może być jedną z najtrudniejszych zasad do wdrożenia w praktyce.

Czym jest zasada Skupienia?

W swojej istocie, zasada Skupienia mówi, że silne firmy produktowe są selektywne w kwestii tego, które możliwości rozwijać, zamiast próbować robić wszystko. Jak słynnie zauważył Steve Jobs:

"Innowacja to mówienie 'nie' tysiącu rzeczy."

Skupienie polega na podejmowaniu świadomych decyzji o tym, czego nie robić, co często jest trudniejsze niż decydowanie, co robić. To zdyscyplinowana praktyka koncentrowania ograniczonych zasobów na najważniejszych problemach, które przyniosą największy wpływ dla klientów i biznesu.

Dlaczego Skupienie ma znaczenie

Koszt Rozproszenia

Większość firm próbuje robić zbyt wiele rzeczy naraz, rozciągając swoje zasoby zbyt cienko na liczne inicjatywy. To rozproszenie wysiłku prowadzi do:

  • Zespołów osiągających minimalny postęp na zbyt wielu frontach

  • Braku znaczącego postępu w kluczowych inicjatywach

  • Wydłużonego czasu wprowadzenia wszystkiego na rynek

  • Obniżonej jakości wszystkich produktów

  • Wypalenia i frustracji zespołu

Jak powiedział legendarny CEO Jim Barksdale, "Najważniejsze jest, by najważniejsze pozostało najważniejsze." Lub, jeśli wolisz przysłowie: "Jeśli gonisz dwa zające, nie złapiesz żadnego."

Nagroda za Koncentrację

Kiedy zobowiązujesz się do skupienia:

  • Zespoły mogą działać szybciej, mając mniej priorytetów

  • Jakość znacząco się poprawia

  • Szanse na prawdziwą innowację rosną

  • Zespoły budują głębszą wiedzę w konkretnych obszarach

  • Szybciej wprowadzasz na rynek rozwiązania, które mają znaczenie

Jak wdrożyć zasadę Skupienia

1. Ustanów jasne kryteria priorytetyzacji

Opracuj przejrzysty framework do oceny możliwości w oparciu o:

  • Strategiczne dopasowanie do wizji produktu

  • Potencjalny wpływ na klienta

  • Wartość biznesową

  • Wykonalność techniczną

  • Timing rynkowy

2. Przeprowadzaj regularne przeglądy portfolio

Zaplanuj kwartalne przeglądy portfolio, podczas których:

  • Oceniasz bieżące inicjatywy względem priorytetów strategicznych

  • Podejmujesz wyraźne decyzje o tym, co kontynuować, co wstrzymać i co zatrzymać

  • Kategoryzujesz produkty/funkcje do grup "inwestuj", "utrzymuj" i "wygaszaj"

  • Uwalniasz zasoby z pracy o niskim wpływie, aby skupić się na możliwościach o wysokim wpływie

3. Stwórz przekonującą listę "Czego nie robimy"

Utrzymuj i komunikuj jasną listę możliwości, których celowo postanawiasz teraz nie realizować. Służy to kilku celom:

  • Czyni kompromisy wyraźnymi i przejrzystymi

  • Zapobiega wielokrotnemu rozważaniu tych samych pomysłów

  • Pomaga interesariuszom zrozumieć uzasadnienie decyzji

  • Demonstruje dyscyplinę strategii produktowej

4. Ćwicz mówienie "nie" (z wdziękiem)

Mówienie "nie" jest kluczową umiejętnością dla liderów produktu. Odrzucając możliwości:

  • Doceniaj wartość pomysłu

  • Wyjaśniaj, jak obecne priorytety lepiej służą celom strategicznym

  • Zachowuj dobre pomysły w backlogu do przyszłego rozważenia

  • Oferuj alternatywy, gdy to możliwe

5. Dawaj przykład

Liderzy produktu muszą modelować mentalność skupienia poprzez:

  • Ograniczanie własnych inicjatyw i projektów

  • Unikanie pokusy dodawania "jeszcze jednej rzeczy"

  • Celebrowanie zespołów, które podejmują trudne decyzje priorytetyzacyjne

  • Ochronę skoncentrowanych zespołów przed powiększaniem zakresu i rozpraszaniem

Typowe przeszkody dla Skupienia

Żądania interesariuszy

W wielu firmach każdy dział lub jednostka biznesowa ma własną agendę, a interesariusze forsują swoje priorytety niezależnie od ogólnego dopasowania strategicznego.

Rozwiązanie: Uczyń priorytetyzację przejrzystą i współpracującą. Angażuj kluczowych interesariuszy w zrozumienie strategii, jednocześnie utrzymując ostateczną władzę decyzyjną w rękach kierownictwa produktowego. Pokaż, jak skoncentrowane wykonanie przynosi korzyści wszystkim w długim okresie.

FOMO (Fear of Missing Out)

Firmy często gonią za konkurentami lub pojawiającymi się trendami z obawy przed pozostaniem w tyle.

Rozwiązanie: Opracuj jasną wizję i strategię produktu, która artykułuje twoją unikalną propozycję wartości. Nie każdy trend lub ruch konkurencji zasługuje na odpowiedź.

Polityka organizacyjna

Czasami priorytety są ustalane na podstawie tego, kto ma najgłośniejszy głos lub największy kapitał polityczny.

Rozwiązanie: Wdrażaj podejmowanie decyzji oparte na danych. Kiedy priorytety są poparte spostrzeżeniami klientów i metrykami biznesowymi, trudniej jest zastąpić je polityką.

Pułapka utopionych kosztów

Firmy kontynuują inwestowanie w inicjatywy, które nie działają, ponieważ już zainwestowały tak wiele.

Rozwiązanie: Normalizuj zatrzymywanie pracy, która nie przynosi rezultatów. Twórz kulturę, która ceni naukę i zmiany kierunku bardziej niż trwanie przy wadliwych inicjatywach.

Studium przypadku: Powrót Apple do wielkości

Kiedy Steve Jobs powrócił do Apple w 1997 roku, firma produkowała dezorientującą różnorodność produktów o nakładających się cechach. Jobs natychmiast zredukował linię produktów Apple o 70%, skupiając się na zaledwie czterech produktach: dwóch komputerach stacjonarnych i dwóch laptopach, po jednym dla konsumentów i profesjonalistów.

To bezwzględne skupienie pozwoliło Apple:

  • Skoncentrować talent inżynierski na mniejszej liczbie, lepszych produktów

  • Uprościć produkcję i łańcuchy dostaw

  • Stworzyć jaśniejsze przekazy marketingowe

  • Poprawić jakość wszystkich produktów

  • Rozpocząć zwrot, który uczynił Apple najbardziej wartościową firmą na świecie

Skupienie w praktyce: Techniki z TRANSFORMED

Cagan sugeruje kilka praktycznych podejść do wdrażania skupienia:

1. Cele i kluczowe wyniki (OKRs)

Ustaw małą liczbę jasnych celów (2-3) na każdy kwartał z mierzalnymi kluczowymi wynikami, zamiast długich list funkcji czy projektów.

2. Wizja produktu

Stwórz przekonującą wizję produktu, która służy jako filtr dla możliwości — jeśli inicjatywa nie przyczynia się do realizacji wizji, należy ją zakwestionować.

3. Zakłady strategiczne

Formułuj główne inicjatywy jako strategiczne "zakłady" z jasnymi hipotezami, harmonogramami i oczekiwanymi rezultatami. To krystalizuje, na czym się skupiasz i dlaczego.

4. Topologia zespołu

Projektuj strukturę zespołu wokół skoncentrowanych obszarów odpowiedzialności, pozwalając zespołom rozwijać głęboką wiedzę w konkretnych problemach klientów lub domenach technicznych.

Strategiczna wartość Skupienia

Zasada Skupienia to nie tylko kwestia efektywności — jest fundamentalnie strategiczna. Świadomie wybierając, gdzie skoncentrować wysiłki:

  • Tworzysz Zróżnicowanie: Kiedy się skupiasz, możesz wejść głębiej niż konkurenci, którzy rozpraszają się na wiele kierunków

  • Budujesz Przewagi: Skoncentrowany wysiłek pozwala tworzyć zrównoważone przewagi konkurencyjne

  • Przyspieszasz Naukę: Zespoły skupione na konkretnych obszarach szybciej rozwijają unikalne spostrzeżenia

  • Zwiększasz Adaptowalność: Skoncentrowane zespoły mogą szybciej zmienić kierunek w razie potrzeby, ponieważ nie żonglują wieloma priorytetami

Podsumowanie

W erze niekończących się możliwości i ciągłych rozpraszaczy, zdolność do skupienia stała się rzadką i cenną zdolnością organizacyjną. Jak podkreśla Cagan w TRANSFORMED, przejście na model operacyjny produktu wymaga dyscypliny, aby mówić "nie" dobrym pomysłom w służbie realizacji tych wielkich.

Skupienie to nie tylko robienie mniej — to robienie więcej tego, co ma znaczenie. Wymaga odwagi od liderów, jasności wizji i dyscypliny organizacyjnej. Ale nagrody są znaczące: lepsze produkty, szczęśliwsi klienci, bardziej zaangażowane zespoły i zrównoważona przewaga konkurencyjna.

Oceniając podejście własnej organizacji do rozwoju produktu, zastanów się: Czy jesteś naprawdę skupiony, czy rozpraszasz swoje zasoby na zbyt wiele inicjatyw? Odpowiedź na to pytanie może być kluczem do uwolnienia prawdziwego potencjału twojego zespołu do innowacji i wpływu.


📝 Zagubiona sztuka skupienia: Dlaczego mówienie "nie" napędza największe innowacje produktowe

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego niektóre zespoły produktowe zdają się tworzyć magię, podczas gdy inne kręcą się w kółko, mimo że mają równie utalentowanych ludzi? Spędziłam lata obserwując to zjawisko i doszłam do wniosku, że różnica często sprowadza się do jednej zasady, która jest zaskakująco trudna do opanowania: Skupienia.

Odwaga mówienia "nie" w świecie niekończących się "tak"

Bądźmy szczerzy — mówienie "tak" sprawia przyjemność. Czyni nas popularnymi. Tworzy momentum. Czujemy, że to postęp. Ale oto niewygodna prawda, którą poznałam po dekadach w rozwoju produktów: mówienie "tak" na wszystko to najpewniejsza droga do przeciętności.

Jak ujmuje to Marty Cagan w swojej przełomowej książce "TRANSFORMED: Moving to the Product Operating Model", Skupienie to nie tylko miła do posiadania zasada —

Keep reading with a 7-day free trial

Subscribe to 💜 PRODUCT ART 💜 to keep reading this post and get 7 days of free access to the full post archives.

Already a paid subscriber? Sign in
© 2025 PRODUCT ART
Privacy ∙ Terms ∙ Collection notice
Start writingGet the app
Substack is the home for great culture

Share